Od miesiąca codziennie na rynku w Wadowicach przed pomnikiem Jana Pawła II stoją grupy turystów. Wielu obmywa ręce i twarz w wodzie, która tryska z pomnika.
Powiedziałam rodzicom, że w tym roku nie pojadę do dziadka na czas wakacji. Nie będę się nudzić na wsi. Wolę spędzić wakacje w domu, tym bardziej, że mam nowy telefon. Piątoklasistka