Medaliki i inne poświęcone rzeczy to nie żadne amulety ani talizmany, które mają zapewniać szczęście albo zabezpieczać przed pechem. Gdy człowiek koniecznie chce sobie zaszkodzić, żaden medalik go nie powstrzyma. Jednak medaliki i inne poświęcone rzeczy mogą – za łaską Bożą – przyczyniać się do tego, żeby człowiek nie chciał sobie szkodzić.
Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą.(Łk 16,19-31) Nikt nie uwierzył Bogu dlatego, że zobaczył coś niezwykłego. Kto uwierzył Bogu, dla tego wszystko jest niezwykłe.
Nie oddasz mi się, to cię zastrzelę – usłyszała 16-letnia Słowaczka. Gdy radziecki żołnierz strzelił z karabinu, zawołała jeszcze tylko: „Jezus, Maria, Józef...”.
Jezus powiedział: Z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie.(Łk 21,5-19) Z powodu Jezusa można nawet ponieść śmierć, ale nigdy szkodę.
Z piłką do kosza potrafią wyczyniać cuda. Ale prawdziwe cuda dzieją się dopiero wtedy, gdy schodzą z parkietu.
Jezus powiedział: „Błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi”.(Mt 11,2-11) Jeśli masz wątpliwości co do Jezusa, zwróć się z nimi do Niego.
Nigdy nie przepadałam za świętami (zwłaszcza za tą ich "rodzinną" otoczką), ale w tym roku to po prostu był koszmar. Nie mogłam znieść obłudy i hipokryzji. Odmówiłam czytania Pisma Świętego, nie podzieliłam się opłatkiem. Przy wieczerzy nikt z nikim nie rozmawiał. Pasterkę przesiedziałam drętwo, nie czuję się godna przyjęcia Komunii... Licealistka