Jest sąsiadem papieża. Jego kościół parafialny to Bazylika św. Piotra. Ma 15 lat, chodzi do liceum, jest ministrantem w Watykanie.
Światło przed domem. Zapach upieczonego ciasta. Śmiech rozbieganych dzieci i ogromny stół w kuchni, przy którym codziennie rodzina siada do jedzenia, słucha siebie nawzajem a w niedzielę rano słucha Pana Boga.
Asia przebiera się w niebieski strój Maryi. Bierze na ręce lalkę-dzieciątko. Za moment zapuka do wielu drzwi. Będzie życzyć „mądrości Bożej, która się ludzkiej objawia pokorze”.
Na terrorystów mówili „bracia z gór”, na wojsko „bracia z dolin”. Wszyscy byli dla nich braćmi i siostrami. Za wszystkich oddali życie. Jak Jezus.
Rewie mody, okładki kolorowych pism, pieniądze i sława. A później – gwizdy, kontuzje i łzy. I wierna modlitwa: „Boże, ufam Tobie”. Oto historia Nicola Legrottaglie.