Jak wygląda dzień pracy dziennikarki telewizyjnej? Ruszamy śladami Brygidy Grysiak.
Trzy tysiące razy trafił celnie za trzy punkty. Najchętniej czas spędza z trojgiem dzieci. A pomoc, jaką niesie potrzebującym, kryje się w trzech hasłach: „jedz, ucz się, graj”.
Przepisali całą Ewangelię według św. Marka. Ich maskotkami bawią się dzieci w Ruandzie. Za beatyfikację Jana Pawła II podziękują... na górskim szlaku.
O spotkaniach z Benedyktem XVI opowiada Magda Buczek
Suną w lodowej rynnie głową w dół. Pięć centymetrów od tafli lodu. Ich pojazd pędzi z prędkością 130 km/h i... nie ma hamulców.
W piątej klasie Ewa zauważyła chłopca. Na każdej przerwie był w pobliżu. Dowiedziała się, że jest dwa lata starszy i że nazywa się Staś.
Kilka metrów od drogi stał dorodny łoś. Kręcił się niespokojnie, ale nie uciekł. Przyglądał mi się dłuższą chwilę, jakby czekając na kilka ujęć.
W środku niespodzianka - emblemat do powieszenia w oknie na Boże Ciało.
Bez paniki. Mimo natłoku postaci w poniższym obrazie, wszystkie fałszerstwa dają się zauważyć. Sam sprawdziłem. MGN 2004 10