Znam taką panią, która kupuje czasopisma „wnętrzarskie” (wiecie, takie o urządzaniu mieszkań, o wystroju, wyposażeniu), bo, jak mówi, „lubi popatrzeć na posprzątane”.
Jedna z tych zakonnic na obrazie jest córką malarza, a druga jej matką. No nie, spokojnie, matką przełożoną. Domyślacie się pewnie, że przełożona to ta starsza, klęcząca. Słusznie. Nazywa się Agnès Arnauld i jest przeoryszą klasztoru cysterek w Port Royal. Z kolei ta młodsza to siostra Katarzyna de Champaigne. Dlaczego ona siedzi?
Nie marzą o komputerze. Dla większości nawet rower jest luksusem. Za to bardzo chętnie się uczą.
Jesienią zielony las zamienia się na żółty, złoty, czerwony, pomarańczowy, a nawet fioletowy. Jak to się dzieje, że liście zmieniają kolory?
Wieżowiec rośnie z prędkością jednego piętra na tydzień. 1 marca miał ich 30. Do dziś przybyło jeszcze kilka. Przed budowniczymi jeszcze ponad 100 kondygnacji
Jeśli na stoku zobaczysz narciarza jadącego na krawędziach nart długimi i pełnymi skrętami, jeśli przy skrętach niemal dotyka śniegu, jak motocyklista wchodzący w zakręt przy dużej prędkości, możesz być pewny – jesteś świadkiem carvingu. Nowego od kilku już lat stylu w narciarstwie.
Rankiem wulkaniczna góra Tambora miała 4300 metrów wysokości. Wieczorem nastąpił wybuch. Gdy rozwiał się dym, była… o półtora kilometra niższa.
W poniedziałek poznamy pierwszych tegorocznych laureatów Nagrody Nobla - z medycyny i fizjologii. Te prestiżowe wyróżnienia - ufundowane przez inżyniera i wynalazcę Alfreda Bernharda Nobla - są przyznawane już od 110 lat.
Był wieczór 23 czerwca 1565 roku. Słońce skryło się za linią horyzontu. Od strony morza powiał wreszcie chłodniejszy wiatr, studząc rozpalone czoła najdzielniejszych rycerzy chrześcijaństwa.