19 Stycznia 2024
Znacie te słowa? Zanim o nich, to najpierw o gospodarzu, który wcześnie rano wyszedł z domu, bo chciał znaleźć robotników do pracy w swojej winnicy. I znalazł. I umówił się z nimi, że dostaną jednego denara za jeden dzień pracy. Zgodzili się. Kilka godzin później zauważył innych ludzi, bezczynnie stojących na rynku, więc też zaproponował im pracę.
więcej »
Historia stworzenia to też historia stworzenia niezwykłej przyrody. Góralki skalne, dzikie osły, gazele akacjowe czy nasze orliki krzykliwe.
Powóz bez konia plus silnik. Tak narodził się samochód. Dziś bez niego ani rusz.
Tu wszystko jest ważne. I drewno, i lakier, i struny… Nawet najlepszy skrzypek nie zachwyci, jeśli ma złe struny czy fatalny smyczek.
No, taką podróż to ja rozumiem. W takich warunkach (wagon pierwszej klasy) można było podróżować pociągiem ponad 160 lat temu, bo wtedy powstał ten obraz.
W dniu dwunastych urodzin Łucja otrzymuje niezwykły dar. Wieczorem na parapecie pokoju dziewczynki przysiada barwny gadający ptak.
Tworzą komiksy, musicale i rzeźby. I… chodzą po górach. Szukają Boga i kształtują charakter.
Z bogatego skarbca opowieści autorka wybrała te, które najbardziej wiążą się z krakowskim rynkiem i zabytkowym kościołem Mariackim ze słynnym ołtarzem Wita Stwosza.
Zaczyna od… szkieletu. Na zwykłej kartce rozrysowuje wszystko, co ma w głowie. Nikt tego nie rozumie, tylko on. I… gra sam ze sobą.
Pomogli w przeprowadzce. Trenują piłkę nożną. Uczą się łaciny i modlą się za siebie.
Tropikalny las, bujna zieleń i zwierzęta przechadzające się w słońcu. Kilka tysięcy metrów wyżej śnieg i temperatura dochodząca do minus dwudziestu stopni.