nasze media MGN 05/2024
dodane 19.01.2024 14:37

Ostatni będzie pierwszym, a pierwszy będzie ostatnim.

Znacie te słowa? Zanim o nich, to najpierw o gospodarzu, który wcześnie rano wyszedł z domu, bo chciał znaleźć robotników do pracy w swojej winnicy. I znalazł. I umówił się z nimi, że dostaną jednego denara za jeden dzień pracy. Zgodzili się. Kilka godzin później zauważył innych ludzi, bezczynnie stojących na rynku, więc też zaproponował im pracę.

I tak jeszcze trzy razy wychodził i za każdym razem znajdował kogoś do pracy. Wieczorem zawołał wszystkich, by ich wynagrodzić. Co się okazało? Ci, którzy przyszli pierwsi, czyli pracowali najdłużej, zgodnie z umową dostali denara, a ci, którzy przyszli ostatni, czyli pracowali najkrócej, dostali… denara. Tak samo jak ci pierwsi. – Co za logika? O co chodzi? – buntowali się ci, którzy pracowali najdłużej. Gospodarz spokojnie powiedział: „Krzywdy nikomu nie robię, przecież taka była umowa”. I na koniec dodał jeszcze: „Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi”. Ta historia, to fragment Ewangelii, może ją znacie?… Może słysząc albo czytając tę przypowieść, myśleliście podobnie jak ci pierwsi robotnicy z winnicy: „Co za logika? O co chodzi? Dlaczego ci, co pracowali krótko, dostali tyle samo, co ci, którzy pracowali prawie cały dzień?”. I jeszcze na dodatek, że pierwsi będą ostatnimi… Przyznaję, myślałam podobnie, bo po ludzku trudno to zrozumieć, ale u Pana Boga obowiązuje inny porządek. On każdego chce obdarować swoją miłością. I tego, który całe życie starał się żyć po Bożemu, i tego, który nawrócił się pod koniec życia. Dlaczego opowiedziałam przypowieść o gospodarzu? Ano przypomniała mi się ona, gdy spojrzałam na okładkę tego numeru. Rubryka Guzika z Pętelką, jak wiecie, zawsze była na końcu „Małego Gościa”, a teraz? Nie dość, że jej tam nie ma, to jeszcze z przedostatniej strony trafiła na pierwszą. A to nie wszystko. Guzik z Pętelką to tym razem specjalny dodatek dla Was, na ferie i inne okazje. Skoro o feriach mowa, znajdziecie w tym numerze kilka pomysłów na spędzenie wolnego czasu. Przedstawiamy pasjonatów fotografii, śpiewania, planszówek i ich rady dla Was. Dowiecie się też, gdzie w Afryce leży śnieg i jak powstają skrzypce. Jednym słowem, jak to w „Małym Gościu”, dla każdego coś ciekawego. A, i jeszcze jedno, gdyby ktoś pytał, dlaczego tu, poniżej, jest stajenka, to à propos „ostatni będą pierwszymi”. Przyszła do nas dosłownie w ostatniej chwili, tuż przed zamknięciem numeru. Pewnie ją poznajecie, była dołączona do styczniowego numeru. A czteroletnia Helenka Musiał wymyśliła to, co wokół niej, i razem z babcią wykonała. A ponieważ bardzo nam się spodobała, poniżej wylądowała.

Pozdrawia Was  Gabi Szulik,  która próbuje zrozumieć,  że ostatni będzie pierwszy

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..