12 Maja 2016
Jeden raz w roku adorujemy żywego Pana Jezusa, który mija nasze domy i patrzy w nasze okna. W zeszłym roku o tej samej mniej więcej porze, zamieściliśmy w czerwcowym numerze „Małego Gościa” dekorację na Boże Ciało. Pomysł tak nam się spodobał – jestem pewna, że Wam również – że w tym roku też go powtórzyliśmy. Dekoracja jest oczywiście inna. Tamtą wystarczyło wyciągnąć z czasopisma i zawiesić w oknie. W tym roku trzeba się trochę wysilić.
więcej »
Rozpędza się do ponad stu na godzinę. Ostro wchodzi w zakręt. Na torze kartingowym po raz pierwszy pojawił się jako pięciolatek.
Szczęście to nie aplikacja, którą można pobrać na telefon. Nawet najnowsza wersja nie nauczy Was kochać.
Czerwiec, słoneczne piątkowe popołudnie. Na Polach Lednickich jeszcze pusto. Nikt nie śpiewa, nie tańczy.
Potężny silnik, jednomiejscowa kabina i… skrzydła.
Całymi godzinami potrafią się bawić. Gonitwom i figlom nie ma końca. W przeciwieństwie do starych lisów są bardzo ufne.
część X
Czy wypada interesować się sekretami swoich sąsiadów? Czasami wypada, a nawet warto.
Gdy wojownik Stephen zaczynał raczkować, byk Michael fruwał nad koszem… jakby nie było grawitacji.
Astronauci, obniżona grawitacja, śluza wejściowa. Kosmiczna baza powstaje... pod Tarnowem.
Gdy jest ciemno – szare i nieciekawe. W promieniach słońca – połyskują pięknymi kolorami.