Być może to jedyna tak oryginalna diecezja na świecie. I unikatowi ministranci. Tym razem zapraszam na południe Europy, do Kosowa.
Niezwykłe, fascynujące, wzruszające. Dokładnie takie jak życie tych dwóch wielkich, wyjątkowych ludzi.
Panowie Ministranci, zapewne już słyszeliście, że w pierwszą niedzielę tegorocznego Adwentu wszedł w życie nowy program duszpasterski pod hasłem „Eucharystia daje życie”. W tym roku tematem przewodnim są słowa „Wielka tajemnica wiary”.
Lubią narty i unihokej. Żyją w otoczeniu protestantów, a nawet niewierzących. Pana Jezusa się jednak nie wstydzą.
W kościele dominikanów grupa konspiratorów planowała bunt przeciw Rosjanom. Mieli kilka sztuk broni, trochę noży, szabel i bagnetów. Atak się nie udał.
Strzelec, Wodnik, Ryby? Nie! Moim znakiem jest krzyż.
Były kolędy, ogromna choinka, rodzina, prezenty, orkiestra dęta, masa kartek, opłatek, ksiądz z Panem Jezusem i pełno niespodziewanych gości.
Codziennie modlę się do Anioła Stróża i ostatnio ksiądz powiedział mi, żeby nawiązać z nim bliższy kontakt i nadać mu imię. A dzisiaj w internecie przeczytałam, że nie powinno się nadawać imion aniołom. Teraz już nie wiem… Asia, 15 lat
DODANE 13.02.2020 AKTUALIZACJA 14.05.2020
Dyrektor buja dzieci na huśtawce, w klasie chodzi się po lodzie, a w holu wchodzących wita… święty Maksymilian.