Gdy umierał, płakał cały świat. Żegnano człowieka, który być może uratował nas przed wojną nuklearną.
Ogłasza parafia NMP Matki Kościoła w Świdniku z okazji setnej rocznicy objawień fatimskich.
To znowu my, uczniowie z Łostówki w Archidiecezji Krakowskiej. W tym roku realizujemy w naszej szkole projekt ekumeniczny i właśnie mamy za sobą kolejny krok.
Nie chodzą w koronach, nie siedzą na tronie, ubierają się całkiem zwyczajnie. W Europie w siedmiu krajach jest prawdziwy król lub królowa.
Skromna i niezwykle ciepła. Aż trudno wyobrazić sobie, że widziała Matkę Bożą i Pana Jezusa. Władzia Fronczak miała wówczas 12 lat.