21 maja na sygnale do świata symulacji wjechał wóz strażacki.
Biegną do remizy, ubierają specjalne buty, spodnie, kurtki i hełmy strażackie. Po chwili przez klasztorną bramę wyjeżdża do akcji czerwony wóz strażacki.
Rozwijają węże, dźwigają butle z powietrzem, obsługują wóz strażacki, reanimują nieprzytomnych. Wstęp tylko dla dzieci.
W tym roku, podczas rorat, dzieci z parafii pw. Pierwszych Męczenników Polski w Gorzowie Wlkp., jeżdżą wozem strażackim.
Najlepsze dawne sikawki strażackie zmierzyły się w zawodach w Pielni.
Biegną do remizy, wkładają specjalne buty, spodnie, kurtki i hełmy strażackie. Po chwili przez klasztorną bramę wyjeżdża do akcji czerwony wóz strażacki fot. i repr. Henryk Przondziono
Alarm. Ześlizg. Skok do auta. Zapięcie butli i hełmu. Ryk silnika i… tysiące litrów wody i piany. Samolot ugaszony. Wszystko w 5 minut.