Przebacz
Katechetka dała mi psalm i zapomniała powiedzieć organiście, który zagrał inną melodię, której ja nie umiałam. Zaczęłam śpiewać znaną mi melodię i to mi nie wyszło. Dlatego pewien chłopak chciał, bym już nigdy nie śpiewała w kościele. Dziewczyny, które myślą, że mają władze nad całą klasą, wyrzucały mi piórnik do śmieci, mazały książki. Teraz dały sobie spokój. Nauczyciele podkreślają, że pięknie śpiewam, a to innych chyba złości.
Odrzucona