Refleksje na temat wiary
Odnoszę wrażenie, że w Polsce coraz mniej ludzi to chrześcijanie. Deklarują się jako katolicy, kontynuują tradycje: choinka, wigilijna kolacja, koszyczek wielkanocny do poświęcenia, itp. Ale to są już tylko tradycje. Urodzi się dziecko, więc trzeba je ochrzcić. Dlaczego? Bo co powie rodzina, znajomi, że dziecko nieochrzczone biega. A potem spyta, czemu inne dzieci mają chrzest a ono nie. A to nie na tym polega. Ludzie zatracają poczucie wiary, a sakramenty przyjmują według bardzo dziwnej zasady o nazwie "bo tak trzeba.”
14-latka