Maszyna przypominająca wielki mikser, stalowe kleszcze i wielkie nożyce – koniecznie potrzebne, by powstał delikatny opłatek.
DODANE 26.01.2016 10:53 załącznik
Moja ramka powstała akurat wówczas, kiedy jestem chora. Mama na pocieszenie kupiła mi Małego Gościa w niedzielę i okazało się, że jest w nim dodatek. Bardzo się ucieszyłam, ponieważ bardzo lubię robić takie plastyczne rzeczy. Do ozdobienia wykorzystałam moje błyszczące i kolorowe ozdóbki. W takiej ramce, moje jakieś szalone zdjęcie, będzie się na pewno dobrze prezentować. »
W Stobiernej koło Dębicy można oglądać owady w 200-krotnym powiększeniu.
Listopad to miesiąc, w którym zaczyna się wypiekanie milionów opłatków a potem w jeden wieczór znikają wszystkie.