Trzeba się rozstać
Zostaliśmy para, ale wiedziałam, że pali papierosy i nie tylko to. Po wakacjach, które spędził z kolegami, wieści były jeszcze gorsze. Nie przyjmował żadnych moich uwag na ten temat. Ponieważ skończył zawodówkę, poszedł do pracy i coraz mniej odbierał moje SMSy. Twierdził, że wraca zmęczony. Długo się nie widzieliśmy, ale gdy przyjechał, to nie umiałam się gniewać. Niestety, w kolejnych tygodniach to samo. Męczy mnie ta sytuacja. Zaczynam nową szkołę, tylu tu chłopaków, chyba czas na rozstanie, bo i tak co z nas za para
16-latka