W Dubaju powstaje najwyższy budynek świata. Ma już prawie 700 metrów wysokości. I wciąż rośnie.
Ma ponad 800 metrów wysokości. Mógłby „drapać chmury”, gdyby nie to, że tam gdzie stoi, prawie nie ma chmur.
Nocą brnęli polami po łydki w śniegu, by zobaczyć Wenus. Dziś już nie muszą. Przy szkole mają obserwatorium astronomiczne.
Wieżowiec rośnie z prędkością jednego piętra na tydzień. 1 marca miał ich 30. Do dziś przybyło jeszcze kilka. Przed budowniczymi jeszcze ponad 100 kondygnacji
Dwadzieścia cztery lata… w dwadzieścia cztery godziny
Na wysokiej i stromej skale nad brzegiem Zalewu Czorsztyńskiego stoi piękna, potężna warownia.
Wyrośnie na wysokość 450 metrów, ale nie pobije rekordu świata. W Japonii, Chinach czy Kanadzie stoją wyższe wieże. Ale tylko wieża Infinity stanie się niewidzialna.
Podczas ostatniego wybuchu wulkanu lawę na wyspie powstrzymała podobno Piękna Pani.