Przebaczanie pod warunkiem?
Mam problem z ludźmi. Niby chcę iść na psychologię, a upadam przy zwykłych kontaktach z rówieśnikami. Zawsze dążę do zgody, a sytuacje konfliktowe bardzo przeżywam. Zawsze dążę do zgody, biorę na siebie większą część winy, byleby wszystko było już dobrze. Ale mam problem z przebaczeniem, oczekuję przeprosin. Zauważyłam, że dążę do perfekcjonizmu, że chcę być lubiana, podziwiana itd. Chciałabym ze wszystkimi żyć w zgodzie, ale wiem, że to niemożliwe. Dlaczego tak emocjonalnie reaguję na kłótnie?
Gimnazjalistka