Co by się stało, gdyby ogród pozostawić przyrodzie? Gdyby nie kosić trawników, nie grabić liści. Co by się stało, gdyby nie orać pól, nie ścinać drzew, nie wypasać zwierząt, nie regulować rzek?
Hipopotamica karłowata o imieniu Psotka opuści Wrocław i przeniesie się do - uznawanego za najlepszy na świecie - Ogrodu Zoologicznego w Singapurze. Będzie tam lecieć 14 godzin - poinformował PAP rzecznik wrocławskiego ZOO Ryszard Topola.
Firma Renault przekazała Ojcu Świętemu nowy samochód panoramiczny. Ceremonia z udziałem dyrektora generalnego tego francuskiego koncernu, Carlosa Ghosna, miała miejsce wczoraj w ogrodach watykańskich po audiencji ogólnej. Dziś pojazd zaprezentowano dziennikarzom.
Gdy Adam spożył z drzewa, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: „Gdzie jesteś?” On odpowiedział: „Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się”. (Rdz 3,9-15)
Poniższe zdjęcie z ostatniej niedzieli mogłoby znaleźć się w cyklu „pierwszy spacer” ;) Mały słonik, a właściwie słoniczka spaceruje w towarzystwie dorosłych, w tym swojej mamy o imieniu Indra w Ogrodzie Zoologicznym w holenderskim mieście Amersfoort.
Rosną w lasach, w parkach, w ogrodach botanicznych, ale także w przydomowych ogródkach i przy drodze do szkoły. Chronią od hałasu i dają odpoczynek w swoim cieniu. Pień i korona to ich najważniejsze cechy.
Obie dziewczyny wyprostowały się zadowolone z siebie, a mi udzielił się ich nastrój i zaczęłam mocniej merdać ogonem. Nawet nie szczeknęłam na starą Azę, która pilnuje ogrodu obok apteki. Też mogę być dobra, no nie?
Przecież ich nie znam, a jestem przekonana, że coś knują. No bo taka prawda, każdy pies o tym wie. Nie wiem, czy zdobędę się na serdeczność wobec nieznanego kota, szczególnie jeśli wchodzi do naszego ogrodu.
Orangutany w torontońskim ogrodzie zoologicznym otrzymają iPady, ponieważ nudzą się i mają niewiele okazji do twórczego rozwoju - doniosły w minionym tygodniu kanadyjskie media. To część programu "Apps for Apes", który ma poprawić jakość życia małp w niewoli.
Bardzo wcześnie rano, jeszcze przed wschodem słońca, poszła do ogrodu. Dzień wcześniej za wielkim ciężkim kamieniem pochowano tam ciało ich ukochanego Nauczyciela. Pewnie Maria Magdalena nie mogła spać spokojnie po tym wszystkim, co stało się za dnia.