Inicjatywa należy do chłopaka
Lubię jedną ze szkolnych koleżanek. Sporo żartowaliśmy w czasie roku szkolnego. Teraz mi jej brakuje. Nie twierdzę, że chcę z nią chodzić, ale spędzać razem czas- o tym marzę. Poczytałem Waszą rubrykę i zauważyłem, że wiele razy Pani podkreśla, że to chłopak proponuje, wychodzi z inicjatywą, ryzykuje odrzucenie. No to pojadę do niej na rowerze, pokręcę się, może się spotkamy. Wtedy się umówimy. Muszę zdobyć numer jej komórki. Wiem, że niedługo wyjeżdża. Czy to dobry pomysł, by wysłać jej kilka SMS-ów?
Niepewny 14-latek.