Serce dziwnie wybrało
W zeszłym roku przyszedł do nas nowy wikary. Młody, przystojny, wesoły. Zakochałam się w nim. Wyobrażałam sobie, jakby to było cudownie, gdybyśmy zostali parą. Ale wiem, że tak nie można, walczę z tym uczuciem. Lecz ono jest silniejsze. Najgorsze jest to, że ksiądz chętnie rozmawia z innymi, a mnie chyba unika. Ciężko mi i nie wiem, co robić.
14-latka