Od dziesięciu lat strzela dla Niemiec gola za golem. Potem z radości wywija salta. Na boisku… nie kłamie.
W każdą niedzielę przy ołtarzu, obok siebie służą ojcowie z synami.
Edward Burne-Jones (1833-1898), „Złote schody”, 1880
Nie oddasz mi się, to cię zastrzelę – usłyszała 16-letnia Słowaczka. Gdy radziecki żołnierz strzelił z karabinu, zawołała jeszcze tylko: „Jezus, Maria, Józef...”.
Bartek urodził się bez prawego przedramienia. – To cud – niektórzy przecierają oczy ze zdumienia, widząc, co robi z piłką na boisku. – To efekt ciężkiej pracy – mówi osiemnastolatek.
Specjaliści od wykrywania narkotyków, materiałów wybuchowych, świetnie identyfikują przestępców. Policyjne psy.
Najpierw służył przy ołtarzu w kościele Matki Boskiej Różańcowej w Świętochłowicach- -Chropaczowie. Potem w Watykanie, u boku św. Jana Pawła II.
– Dzieci nie potrafią utrzymać języka za zębami i rozpowiadają, że na misji jest dojna i, dzięki Bogu, nie za mądra krowa. Wydoili ją do sucha – mówi o sobie ks. Adam kardynał Kozłowiecki.
Jeśli nastolatków obdarzy się zaufaniem i obarczy dużą odpowiedzialnością, potrafią dokonywać cudów.
W ciągu 50 lat, dzieci uhonorowały Orderem Uśmiechu 1034 dorosłych na całym świecie. Dwoje z nich, to postaci szczególne - święci. Od niedzieli 17 czerwca upamiętnia ich tablica odsłonięta przez najmłodszych parafian z Leśnej.