Chodzą gęsiego, ratowały miasto, są wierne i smaczne, i… swój język mają.
Trzy dni przed rozprawą sądową mojego męża nic nie jadłam – pościłam. Poszłam do sądu i okazało się, że... męża uniewinniono – mówi pani Stanisława Iżyk-Dekowska.
W tym domu obecność wnuków wyczuwa się na każdym kroku. Duma w głosie dziadków, wzruszenie, gdy biorą je na kolana, i mnóstwo ramek z ich zdjęciami.
Miłość to nie pocztówka walentynkowa lecz nieodwołalny dar z samego siebie.
Z Karbali w Iraku, specjalnie dla „Małego Gościa”, Wojciech Majeran
Geniusz kartingu, pierwszy Polak, chłopak z Krakowa, usiądzie za kierownicą bolidu w Formule 1
Niedawno doznałam olśnienia. Stwierdziłam, że Bóg jest bardzo podobny do słońca. 1) Bez słońca nie możemy żyć. Bez Pana Boga również. 2) Słońce jest zawsze i wszędzie, Pan Bóg też wszystko widzi. Czy (przynajmniej częściowo) mam rację?