Tyle problemów
Mam bardzo zaniżoną samoocenę, ale tutaj nie chodzi o wygląd, tylko o charakter. Są obietnice, które sama sobie przyrzekłam, a potem je złamałam. W dodatku bardzo spodobał mi się starszy chłopak. Bardzo dobrze się uczy, nie uchodzi za żadnego podrywacza. Sama do niego napisałam i parę razy się spotkaliśmy. Skoro sam mnie przytulał, komplementował, czy to nie był sygnał, że chce czegoś więcej? Stwierdził, że jednak nie chce. Niesamowicie mnie to męczy i jeszcze bardziej siebie nie cierpię. Niech mi Pani pomoże.
15-latka