Benedykt XVI ogłosił w minioną niedzielę, że w 2012 roku rozpocznie się „Rok wiary”. Co to dla nas znaczy?
– Zdarza mi się w oczach innych zrobić z siebie kretynkę. Byleby to tylko było to, czego oczekuje ode mnie Pan Bóg – opowiada Sandra Kwiecień.
Moja wiara nie jest taka, jak kiedyś, gdy byłam dziewczynką. Tęsknię za tamtym czasem, gdy nie miałam wątpliwości. Teraz jest coraz gorzej i nie wiem, czy ma sens przystępować do bierzmowania. Gimnazjalistka
Droga Redakcjo „Małego Gościa Niedzielnego”
Jana próbowano zgładzić na wiele sposobów. Trucizna, kocioł z gorącym olejem, morskie odmęty. Nadaremnie. To Jan swoją wiarą pożerał przeciwników. Nic dziwnego, że na deser uraczył nas wizją klęski smoka.