Głodzenie własnej duszy
Moje życie religijne zamiera. Przestaję się modlić, zresztą, nie wiem, czy robiłam to dobrze. Coraz częściej rezygnuję z niedzielnej mszy, a gdy już jestem, to nie wiem, po co i tak szczerze to się nudzę. Czy może mi Pani trochę pomóc, wyjaśnić? W tym roku będzie bierzmowanie. Albo nie pójdę wcale, albo wreszcie coś z tego zrozumiem.
15-latka