Rozwój duchowy
Zawsze po spowiedzi miałam takie wrażenie, że wszystkie te grzechy ze mnie " ulatują " . A teraz... nie czuję nic. Nie słyszę Pana Boga... jest mi przeraźliwie smutno, krzyczę do Pana Boga, żeby coś powiedział, tyle razy z nim rozmawiałam - a teraz... wiem ,że jest, ale nie słyszę go w sobie.
16-latka