„Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem”.(ŁK 15,18) Ludziom tak trudno się nawrócić, bo są zbyt ambitni. Nie chcą przyznać się do porażki.
Jestem bardzo dobrą uczennicą i chłopcy w klasie traktują mnie jak koleżankę. Byłam zdumiona, gdy podczas przygotowania szkolnej uroczystości starszy kolega zaczął ze mną miło rozmawiać, teraz szuka kontaktu. Może żartuje? Nie wpadłam w euforię, raczej jestem zdumiona, bo żadna ze mnie piękność. Gimnazjalistka
Zauroczyłam się w pewnym chłopaku z naszej klasy. Wydaje mi się, że może i on mnie lubi. Ale nie mogę z nim nawet porozmawiać, bo koleżanki natychmiast przerywają nasze rozmowy. To są niby żarty, ale bardzo pilnują, by nic się nie zaczęło... 13-latka
Spodobał mi się kolega, który jest często wyśmiewany, dokuczają mu, taka klasowa ofiara. Chcę mu to pokazać, może powiedzieć, ale nie wiem, jak. Nastolatka
Przeczytałam list licealistki, która mówiła m. in. o miłości. Jestem w trzeciej klasie gimnazjum i kiedy powiedziałam koleżance, że czekam na tzw: księcia z bajki, to mnie wyśmiała. Nie dziwię się... Gimnazjalistka