Wielkie Harce Majowe

Inna orientacja

Poznałam mądrą dziewczynę, mamy podobne zainteresowania, czasami spotykamy się, częściej piszemy do siebie. Nagle koleżanka pisze, że ona jest chyba innej orientacji, bo lubi sport, nie lata za chłopakami. Czuję, że to zły tok myślenia, ale brak mi argumentów... Licealistka

Pomyłka ekspertki

Powiedziałam głośno, że nie zamierzam żyć z chłopakiem przed ślubem. Koleżanki mnie wyśmiały, a jedna, bardzo sympatyczna dziewczyna stwierdziła kategorycznie, że skazuję się na samotność, bo żaden chłopak się na coś takiego nie zgodzi. Już sama nie wiem... Gimnazjalistka

Zaryzykować i zaufac

Nasze młodzieńcze uczucie pięknie się rozwijało. On wszystko zepsuł, bo nagle pojawiła się inna dziewczyna i zainteresował się nią. To był szok. Już nie są razem, a on znowu zerka w moją stronę, okazuje zainteresowanie, próbuje nawiązać kontakt. Trudno mi zaufać, ale marzę o nim i tęsknię... Nastolatka

Jedyny temat

W mojej klasie powstały dwie grupy dziewczyn, a ja dobrze się czuje w obu. Jedne rozmawiają tylko o chłopakach i o modzie. Inne twierdzą, że to nudne. Są złe, gdy rozmawiam z tamtymi. A ja lubię i o chłopakach i o czymś innym. Co robić? Nastolatka

Delikatnie odmówić,

Dobrze się uczę i chyba jestem ładna. Dwóch kolegów z klasy poprosiło mnie o chodzenie. A ja nie chcę, poza tym żaden mi się nie podoba. Nie wiem, jak im to delikatnie powiedzieć, zresztą, ja nie chcę jeszcze mieć chłopaka. 11-latka

Przebacz i nie rozpamiętuj

Moje dzieciństwo było ciężkie. Często wyzwiska, krzyki, bicie. Mama nigdy nie okazała mi uczucia. Odrabianie zadań to był koszmar. Ojciec pił. Zrobiłem się bardzo nerwowy, niezaradny, nie radzę sobie z różnymi sprawami. To się już skończyło, ale w środku trwa. Pokrzywdzony

Nie widzę sensu

Czasem sobie myślę, że Bóg mi wybaczy, jeżeli się zabiję, bo wie, że jest mi ciężko. Chciałam zacząć do czegoś zmierzać, ale nie wiem do czego. Ja, żeby nie zakończyć tego życia, stawiam sobie kolejno jakieś małe cele. Istnienie pewnego kolegi trochę mi pomaga, chyba Bóg mi go przysłał... Niepewna

Nieśmiały wielbiciel

Wiem, że jeden z kolegów bardzo mnie lubi, podobam mu się. Łapię go na częstym zerkaniu w moją stronę. Niestety, na tym wszystko się kończy. Tak bym chciała, aby się między nami coś zaczęło, ale to chyba wymaga wielkiej cierpliwości... 14-latka