Audi S4 wygląda prawie tak samo, jak zwykłe A4. Zewnętrzne lusterka z polerowanego aluminium. Zderzaki w kolorze nadwozia, z dużymi wlotami powietrza. Duże rury wydechowe.
Na początku, na kartce, trwały poszukiwania doskonałej linii pojazdu. Później powstawał pierwszy model, cztery razy mniejszy od tego, który wyjedzie z fabryki.
Ich szybkość sprawiła, że zaczęto poruszać się sprawniej. Ich siła sprawiła, że przewożono więcej.
W 2001 roku światło dzienne ujrzał nowy Mini. Nowy stary. Chodziło o to, by jak najbardziej przypominał swojego poprzednika.
13 maja, Trąbki Wielkie