Optymistom łatwiej
Coraz bardziej martwię się o moją przyszłość. Wszyscy dorośli na okrągło narzekają i uważają, że nic dobrego nas, młodych, nie czeka. Uczę się bardzo dobrze, szczególnie lubię przedmioty ścisłe. Tymczasem słyszę, że na nic mi nauka, bo pracy i tak nie dostanę. W tym roku wybór szkoły średniej. Myślałem o liceum, ale rodzina radzi zawodówkę, że niby robotnik szybciej znajdzie pracę. Już nawet nie wiem, czy moja nauka ma sens.
Gimnazjalista