nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 19.09.2009 22:17

wtorek, 22 września, 2009r.

Hau, Przyjaciele!
Nie wiedziałam, że ucząc dzieci tak prostych spraw, można samemu wiele się nauczyc"- Paulina była zamyślona, gdy mówiła to Jadzi, a mnie spuściła wreszcie ze smyczy. Otrząsnąłem się. Wystarczy, że Michasia mnie zamęcza smyczą. Nie rzuciłem się jednak do tropienia, bo chciałem się dowiedziec, czego to Paulina się nauczyła. "Powtarzałyśmy z Michasią przykazania, a potem mała zaatakowała mnie o pierwsze. Zadawała takie mądre pytania. Co jest dla mnie ważne, a co najważniejsze? Czy dobieram godzinę mszy do moich planów, czy też planuję według niedzielnej mszy. Nigdy o tym nie myślałam." Dziewczyny się rozgadały, przyznały, że mają wiele na sumieniu w związku z tym przykazaniem. Postanowiły, że pójdą jutro z Michasią do szkoły i po drodze omówią dokładnie wszystkie problemy. Szkoda, że nie mogę się dołaczyc. Ale temat nagle stał się mniej ważny, bo na ścieżce pojawili się rowerzyści. No tak, koledzy z klasy. Chyba jacyś ważni, bo dziewczyny stały się bardzo nerwowe, chichotały nienaturalnie, czerwieniły się. A przechodząc obok krzyża, nie przeżegnały się. Więc zatrzymałem się przy nim, szczeknąłem trzy razy, a wtedy nie tylko one, ale i chłopcy przeżegnali się. Gdy po chwili wchodziliśmy do domu, Paulina oświadczyła, że jestem najmądrzejszym psem na świecie. Zgadzam się z nią w stu procentach. Cześc. Tobi.



  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..