Na boisku strzela gole dla Realu Madryt. W domu na… PlayStation Gareth gra Garethem.
Na szkolnym boisku w Cardiff, stolicy Walii, chłopcy gotowi do gry czekają na pierwszy gwizdek. – Gareth, pamiętaj, grasz tylko prawą nogą. Jeśli dotkniesz piłki lewą, będzie rzut wolny dla przeciwnika – nauczyciel WF ostrzegł piegusa z lekko odstającymi uszami. Uczeń posłusznie więc kopał prawą. Inaczej nikt nie miałby z nim szans. Dziś jego strzałów boją się bramkarze w całej Europie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.