Pokój Vincenta

Brak komentarzy: 0

Franek Fałszerz

MGN 09/2003

publikacja 29.05.2020 14:41

Vincent van Gogh (1853-1890), "Pokój van Gogha w Arles", 1888, Muzeum Vincenta van Gogha

Pokój, a w nim nieco dziwacznie namalowane sprzęty. Co w tym ciekawego? Po co prezentuję taki nędzny obraz? Ano właśnie, podobnie myślało wielu ludzi ponad sto lat temu, kiedy tworzył go Vincent Van Gogh. Nie było prawie nikogo, kto doceniałby wartość malarstwa tego szaleńca. Bo rzeczywiście było w Van Goghu coś szalonego. Coś się w nim stale kotłowało, chwiało, tak właśnie jak kreski na jego obrazach. Wystarczy przyjrzeć się bliżej kilku z nich, żeby odczuć niepokój, który targał tym człowiekiem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.