nasze media Mały Gość 04/2024

Franciszek Kucharczak

|

MGN 04/2006

dodane 16.03.2012 22:17

Ratujcie do końca

Sto lat temu w katastrofie francuskiej kopalni zginęło prawie 1200 ludzi. Od tamtej pory wiadomo, jak ważni są ratownicy górniczy.

Ratownicy dostrzegli w czarnej czeluści chodnika jakiś ruch. Kilku uniosło wyżej lampy. Ich oczom ukazał się czarny jak sadza człowiek. Podobny do szkieletu, słaniający się na nogach, ale żywy! Żywy człowiek, odnaleziony 24 dni po katastrofie! To zdarzyło się równo sto lat temu, 4 kwietnia 1906 roku, w Courrieres na północy Francji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..