Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, powiadam wam: żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie” Łk 4, 21–30
Kilka dni temu minęłaby osiemdziesiąta rocznica jego urodzin. Ksiądz Tadeusz Uszyński, proboszcz z mojej rodzinnej parafi i św. Andrzeja Apostoła w Warszawie, nie żyje już dobrych kilka lat, ale słuchając tego czytania, nie mogę się opędzić od myśli o nim. Poznałem go (dużo powiedziane, po prostu uczył mnie katechezy), gdy byłem w szóstej klasie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.