Jestem typem człowieka, który lubi być sam, ale nie zawsze. Ostatnio poszłam na dyskotekę szkolną i się świetnie bawiłam, skakałam pod sufit. Na przerwach moja koleżanka nie lubi ze mną rozmawiać, ale na gg tak. Zapytałam się jej, czemu tak jest. Usłyszałam, że ona na przerwie ze mną nie rozmawia, bo jestem sztywna i że cała klasa tak uważa. Wydaje mi się, że wcale tak nie jest, ale to nie ja obserwuję siebie. Chciałabym trochę wyluzować, ale nie potrafię. 11-latka
Ludzie mnie chwalą. Zatracam pokorę, nie potrafię dziękować Bogu. Czy przez to, że teraz, na ziemi, jest mi dobrze, oznacza, że pójdę do piekła? Jak nauczyć się pokory? Gimnazjalistka
Jeden się na mnie boczy, drugi ma problemy, bo bidulek sam nie wie, czego, czy raczej kogo w życiu chce, trzeci jest na etapie patrzenia! Rany! I jeszcze czwarty nie ma pojęcia, że mnie kocha. Czy to jest jakaś zaraza? Muszę się przełamać i zagadać. Czy powinnam? W sumie to nie wiem, ale metoda na milczącą średnio działa. Następnym razem jak będzie tak na mnie patrzył, to zawiążę mu oczy. Dobra, w sumie jest to całkiem przyjemne. Ale ile można być na etapie flirtu? No ile ja mam lat? Niby stara jeszcze nie jestem, ale… Licealistka
Od dawna jestem zakochana w starszym o 4 lata bracie koleżanki. Jeszcze do niedawna mówił mi cześć, czasami odpisywał na moje listy, ale teraz milczy. Mama mi tłumaczy, że jestem dla niego za młoda. Czy są jakieś szanse? To trwa już tak długo, jest mi coraz ciężej 14-latka
Podoba mi się pewien kolega, który często na mnie zerka, ale nic nie robi, by mnie poznać, nie zagaduje. Wobec tego zaczęłam pisać z innym chłopakiem, który jest odważny, ale ma prymitywne i wulgarne propozycje. Ja się nie zgadzam, ale powiedziałam koleżankom, że to mój chłopak. Nie chce być sama, więc piszę z tym bezczelnym. Gimnazjalistka
Do naszej szkoły doszła dziewczyna, która wyróżnia się z tłumu, jest dosyć biednie ubrana, nie jest rozmowna, chodzi z pochyloną głową, nikomu nie ufa. Widzę, że coraz częściej klasa się z niej śmieje. Chciałabym jej pomóc, ale nie wiem jak. Gimnazjalistka
W dużej dziewczęcej klasie mam trzy koleżanki i jedną przyjaciółkę. Bardzo dobrze się uczę, jestem też chyba ładna, ale niezaradna w sprawach kontaktów z ludźmi. Niestety, przyjaciółka często mnie zostawia, spędza przerwy z innymi dziewczynami, a ja zostaję sama. Mówiłam jej, jak się wtedy czuję, ale ona powiedziała, chce się w życiu ustawić, że chce mieć wielu przyjaciół, poza tym zna sporo osób spoza szkoły, klasy, spotyka się z nimi. Samotna 13 latka
Wczorajszy czat był bardzo ciekawy i zupełnie inny niż poprzedni. Kolejni goście rozpoczynali ciekawe tematy. A najcenniejsze było to, że jedni drugim odpowiadali. Rozmowa przypominała mi spotkanie przyjaciół, a mądre tematy sprawiały, że wszyscy w Redakcji byli dumni z poziomu spotkania....
Widzę i czuję, że jestem trochę inna niż rówieśnicy. Nie mam z kim pogadać, nie mam przyjaciółki. Dziewczyny mają swoje tematy, w które ja dotąd nie weszłam. Dawniej wcale mi to nie przeszkadzało, zawsze izolowałam się od klasy, czytałam, uczyłam się i nie myślałam o kontaktach z rówieśnikami. Teraz chyba mi tego brakuje. Gimnazjalistka
Dlaczego chłopcy tak dokuczają? Może nie wszyscy, ale jest u nas taka męcząca grupa. Nic nie pomaga, ani skargi, ani próby rozmowy. 11-latka