Przez całą podstawówkę miałam chłopaka. No i teraz poczułam, że to koniec, że to dziecinne. Powiedziałam, że z chodzeniem koniec, a on histeryzuje, błaga, bym zmieniła decyzje, nie daje mi spokoju. To jest okropne. Co robić? 12-latka
Moja klasa to grupa ludzi dalekich od Kościoła. Nie po drodze mi z nimi. Staram się pogłębiać moją wiarę, ale czuję się w tym samotny. Przecież jest dużo wierzącej młodzieży. Może tylko ja mam pecha, że nie znam tych ludzi? Gdzie ich szukać? Licealista
Wśród wielu pytań, na które szukam odpowiedzi jest i takie: jak zaufać Bogu? Bo ja staram się być doskonały, ciężko pracuję nad sobą, ciągle coś do poprawy. Staram się dużo modlić, ale mam wątpliwości, że jeszcze za mało tej modlitwy, może coś błędnie rozumiem? 16-latek
Od pewnego czasu jedna z dziewczyn jest dziwna. Mówi mi, że mam iść do sklepu, żeby jej kupić batona albo wodę. Ostatnio np. poprosiła mnie, żebym zgrała z komputera na swój telefon jej ulubioną piosenkę i później jej wysłała. Na początku dałam się na to nabierać. Kiedy próbuję się sprzeciwić, zaczyna mówić w nieskończoność słowo proszę! I wtedy ulegam, bo już nie wiem, co zrobić. 15-latka
Mama uważa że jestem wielki leń, że się nie uczę. Naprawdę jest inaczej. Ja uczę się, powtarzam, a jak mama mnie pyta czy pouczyłem się, to mówię prawdę. Jednak ona uważa, że ja kłamię i nigdy mnie nie widzi jak ja uczę się. Lecz nigdy mama do mnie nie zagląda i dlatego nie widzi, czy ja się uczę czy nie. W szkolę jestem bardzo dobrym uczniem. Książkę codziennie czytam po ok. 2 rozdziały a mama uważa że to bardzo mało Co mam robić? 13-latek
Od lat marzę o jednej z koleżanek. To bardzo mądra i wartościowa dziewczyna. Ale i ja mam blokadę, by do niej zagadywać, a ona chyba też. Od pewnego czasu na przerwach żartuję z klasową koleżanką, bardzo wesołą i bezpośrednią. Lubię ją, chociaż to leń i kompletnie się nie uczy. No i postanowiłem, że starając się o tę poważną dziewczynę, jednocześnie zakręcę się koło tej wesołej. A ponieważ zbliża się dyskoteka na dzień chłopaka, to podobnie jak ostatnio zatańczę z każdą dziewczyną, a najwięcej z nimi dwiema i może coś się wyjaśni? 13-latek
Podczas oazy poznałam bardzo, bardzo miłego chłopaka. Idealnie do siebie pasujemy. Problem w tym, że dzieli nas mnóstwo kilometrów. Piszemy dużo ze sobą, on wciąż powtarza, że mnie kocha. Ale ja mam wątpliwości, czy takie chodzenie na odległość ma sens? Czy nie lepiej zerwać od razu? Lubię go, cenię, szanuję, tęsknię, marzę, ale przecież nic z tego nie będzie, bo jak. 16-latka
Nikt mnie nie lubi w klasie. Różnię się od innych dziewczyn, bo nie jestem wulgarna i prymitywna. Do tego noszę dłuższe spódnice i buty na płaskim obcasie. Żadnych dekoltów. Chodzę jak najczęściej do kościoła. Niestety, w szkole źle się czuję. Gimnazjalistka
Zakochałem się w klasowej koleżance, która świetnie się uczy, jest serdeczna, miła, śliczna. Odważyłem się jej wyznać moje uczucie. Podziękowała za wyróżnienie, ale powiedziała, że nie uznaje chodzenia w naszym wieku. Ona wyróżnia się w klasie, ale ja widzę, że ona mnie też wyróżnia, lubi ze mną rozmawiać, wygłupiać się.
Mam coraz większą ochotę na prowadzenie poważnych rozmów. Już mi nie wystarcza poruszenie dwóch, trzech tematów, czyli chłopcy, kosmetyki, szkolne afery. Tymczasem koleżanki nie czytają książek dla przyjemności, w TV oglądają tylko prymitywne programy lub seriale, z komputerem jeszcze gorzej,. Mam być sama? Ale wtedy też nie pogada, Gimnazjalistka