Czas leci naprawdę szybko. Wczoraj skończyłam siedemnaście lat. Ludzie pytają, jak się czuję w związku z tym.
Czas leci naprawdę szybko. Wczoraj skończyłam siedemnaście lat. Ludzie pytają, jak się czuję w związku z tym. Odpowiadam, że tak, jak dzień wcześniej, jako szesnastolatka J Jednak czym starsza jestem, tym częściej marzę o tym, by wrócić do wczesnego dzieciństwa. Niestety, w miarę jak dorastamy, musimy podejmować coraz to trudniejsze decyzje i brać odpowiedzialność za swoje czyny. Oczywiście grunt to robić wszystko zgodnie z nauką Kościoła. Tylko w ten sposób możemy osiągnąć prawdziwe szczęście. Bywa jednak tak, że zostajemy zaślepieni przez wszystko, co serwuje nam świat. Wtedy najlepiej zwrócić się o pomoc do kogoś zaufanego.
Wracając jednak do moich urodzin… przyznam się szczerze, że były to chyba najlepsze urodziny w moim życiu, ponieważ spędziłam je z przyjaciółmi. Naprawdę jestem im wdzięczna, że są przy mnie zarówno w trudnych, jak i dobrych chwilach. Wspólnie oglądałyśmy filmy, rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się, wspominałyśmy… takie osoby to prawdziwe skarby zesłane od Boga :)
Czas leci naprawdę szybko. Wczoraj skończyłam siedemnaście lat. Ludzie pytają, jak się czuję w związku z tym.
Czas leci naprawdę szybko. Wczoraj skończyłam siedemnaście lat. Ludzie pytają, jak się czuję w związku z tym. Odpowiadam, że tak, jak dzień wcześniej, jako szesnastolatka J Jednak czym starsza jestem, tym częściej marzę o tym, by wrócić do wczesnego dzieciństwa. Niestety, w miarę jak dorastamy, musimy podejmować coraz to trudniejsze decyzje i brać odpowiedzialność za swoje czyny. Oczywiście grunt to robić wszystko zgodnie z nauką Kościoła. Tylko w ten sposób możemy osiągnąć prawdziwe szczęście. Bywa jednak tak, że zostajemy zaślepieni przez wszystko, co serwuje nam świat. Wtedy najlepiej zwrócić się o pomoc do kogoś zaufanego.
Wracając jednak do moich urodzin… przyznam się szczerze, że były to chyba najlepsze urodziny w moim życiu, ponieważ spędziłam je z przyjaciółmi. Naprawdę jestem im wdzięczna, że są przy mnie zarówno w trudnych, jak i dobrych chwilach. Wspólnie oglądałyśmy filmy, rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się, wspominałyśmy… takie osoby to prawdziwe skarby zesłane od Boga :)
Łatwo się domyślić, kto jest moim patronem. Oczywiście, archanioł Gabriel. Mieć takiego patrona to zaszczyt wielki, wiem i bardzo dziękuję za to moim rodzicom. Choć pamiętam, że szukałam świętej Gabrieli. Nie znalazłam. Dopiero jakiś czas temu dowiedziałam się, że są trzy. Wprawdzie nie święte, a błogosławione, ale są. Może jest ich więcej, nie wiem.
fanką,fanką,fanką,fanką!!! Mam na imię... tu zgadywanka:
1,14,9,1
rozwiązanie to moje prawdziwe imię jak je odgadniesz
to mnie darujesz...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.