Iwona Szymura

dodane 31.03.2014 06:26

28 marca

W ostatnich tygodniach miałam dość dużo czasu wolnego...

Choć w ostatnich tygodniach miałam dość dużo czasu wolnego, nie wydarzyło się nic szczególnego. Chodziłam do szkoły, uczyłam się, widywałam się ze znajomymi, chodziłam na oazę i Dzieci Maryi, do kościoła - jak zwykle.
Jednak miałam niezbyt ciekawą przygodą z komputerem.
Razem z koleżanką z klasy biorę udział w konkursie geograficznym dotyczącym metod eksploatacji surowców naturalnych. Wiem, że to niezbyt ciekawy temat, jednak udało nam się przejść do kolejnego etapu, w związku z czym musimy przygotować prezentację multimedialną. Z racji tego, że bardzo lubię pracę z komputerem, postanowiłam się tym zająć. Pobrałam fotografie, ustawiłam slajdy zgodnie z planem. Zajęło mi to cztery godziny, razem z poprawkami. Gdy skończyłam, było już dość późno. Chciałam więc od razu pójść się położyć. Jednak coś poszło nie tak, ponieważ, klikając na zapisany plik, wyświetlało się tylko tło. Byłam zdenerwowana, w końcu tyle pracy poszło na marne. Ostatecznie stwierdziłam jednak, że nie ma sensu się złościć.
Zrobię wszystko od nowa z pomocą koleżanki, może tym razem obędzie się bez takiej wpadki :)
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Iwona Szymura

dodane 31.03.2014 06:26

28 marca

W ostatnich tygodniach miałam dość dużo czasu wolnego...

Choć w ostatnich tygodniach miałam dość dużo czasu wolnego, nie wydarzyło się nic szczególnego. Chodziłam do szkoły, uczyłam się, widywałam się ze znajomymi, chodziłam na oazę i Dzieci Maryi, do kościoła - jak zwykle.
Jednak miałam niezbyt ciekawą przygodą z komputerem.
Razem z koleżanką z klasy biorę udział w konkursie geograficznym dotyczącym metod eksploatacji surowców naturalnych. Wiem, że to niezbyt ciekawy temat, jednak udało nam się przejść do kolejnego etapu, w związku z czym musimy przygotować prezentację multimedialną. Z racji tego, że bardzo lubię pracę z komputerem, postanowiłam się tym zająć. Pobrałam fotografie, ustawiłam slajdy zgodnie z planem. Zajęło mi to cztery godziny, razem z poprawkami. Gdy skończyłam, było już dość późno. Chciałam więc od razu pójść się położyć. Jednak coś poszło nie tak, ponieważ, klikając na zapisany plik, wyświetlało się tylko tło. Byłam zdenerwowana, w końcu tyle pracy poszło na marne. Ostatecznie stwierdziłam jednak, że nie ma sensu się złościć.
Zrobię wszystko od nowa z pomocą koleżanki, może tym razem obędzie się bez takiej wpadki :)
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

MGN 07/2024:

Było piękne lato. Takie polskie – jak lubię. Ani za ciepło, ani za zimno. Pojechałam w Tatry. Po co? Zdobywać szczyty, oczywiście. Każdego wieczora wyznaczałam sobie szlak, który chciałam przejść. Jednego dnia ze schroniska na Hali Gąsienicowej ruszyłam w stronę przełęczy Krzyżne. Stamtąd przez Granaty chciałam zejść z powrotem.