Iwona Szymura

dodane 03.02.2013 16:16

2 luty

No i znów to samo – bardzo dużo nauki :( Co prawda w tym tygodniu odłożyli nam kilka testów, ale będziemy musieli je pisać w następnym tygodniu. Nie wiem, czy tak jest lepiej. Przynajmniej będę miała nieco więcej czasu na przygotowanie się.

Tymczasem bardzo żałuję, że w ostatnią sobotę nie pojechałam na Tyski Wieczór Uwielbienia :( Wydawało mi się, że nie zdążę się ze wszystkim wyrobić. Dopiero, gdy zdałam sobie sprawę, że mój tok myślenia był błędny, cała uroczystość już się rozpoczęła. Nie potrafiłam później tak bezczynnie siedzieć w domu. Razem z rodzicami pojechaliśmy więc do kina na „Niemożliwe”. Film szczerze mnie wzruszył, na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci.

W niedzielę za to znów byłam na urodzinach mojej koleżanki. Trochę się tego nazbierało w styczniu :)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Iwona Szymura

dodane 03.02.2013 16:16

2 luty

No i znów to samo – bardzo dużo nauki :( Co prawda w tym tygodniu odłożyli nam kilka testów, ale będziemy musieli je pisać w następnym tygodniu. Nie wiem, czy tak jest lepiej. Przynajmniej będę miała nieco więcej czasu na przygotowanie się.

Tymczasem bardzo żałuję, że w ostatnią sobotę nie pojechałam na Tyski Wieczór Uwielbienia :( Wydawało mi się, że nie zdążę się ze wszystkim wyrobić. Dopiero, gdy zdałam sobie sprawę, że mój tok myślenia był błędny, cała uroczystość już się rozpoczęła. Nie potrafiłam później tak bezczynnie siedzieć w domu. Razem z rodzicami pojechaliśmy więc do kina na „Niemożliwe”. Film szczerze mnie wzruszył, na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci.

W niedzielę za to znów byłam na urodzinach mojej koleżanki. Trochę się tego nazbierało w styczniu :)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

Mały Gość 11/2025:

Kiedyś podczas obiadu w klasztorze ojciec Pio nagle wstał i wyszedł. Dwaj bracia, zaciekawieni, poszli za nim. Usłyszeli, że z kimś rozmawia. Podeszli jeszcze bliżej. Co się okazało? Obok zakonnika… nie było nikogo. „Nie martwcie się, wszystko jest dobrze. Rozmawiam tylko z kilkoma duszami, które właśnie idą z czyśćca do raju.