Zawsze byłam chłopczycą. Grałam z chłopakami w piłkę, ubierałam byle co, czyli spodnie i bluzę, dogadywałam się o wiele lepiej z chłopakami. I nagle czuję, że chciałabym coś zmienić. Brakuje mi rozmów z koleżankami, chcę też coś zmienić w swoim wyglądzie, ale zauważyłam, że kompletnie się na tym nie znam. Czy wszystko ze mną ok.? Szóstoklasistka
Już koniec listopada, a ja nie jestem z siebie zadowolona. Owszem, mam piękne oceny, ale nie jestem w tym roku najlepsza w klasie, chociaż się bardzo staram. Moje życie to nauka i tylko nauka. Mowy nie ma o pomaganiu w domu, chociaż mama jęczy, że wszystko na jej głowie. Nie daję rady na cokolwiek oprócz zadań i nauki. Muszę się dostać na studia, za 1,5 roku matura. Obiecałam sobie we wrześniu, że schudnę przynajmniej 5 kilogramów do świąt. No i też się nie udało, waga stoi, a ja się denerwuję, wściekam, płaczę. Co robić, by swoje plany zrealizować? Licealistka
Mam problem .. tzn mam WIELKI kompleks na punkcie swojego Wzrostu . ponieważ jestem mała. Najnormalniej w świecie jestem mała .. mam praktycznie 15 lat i 163 wzrostu. To dobijające kiedy widzę, że dziewczyny z mojej klasy rosną a ja stoję w miejscu Fakt, że mam niskich rodziców, no ale czy teraz przez cale życie będę mała i co ? Nie ma jakiś sposobów żeby urosnąć ? Albo przynajmniej, żeby ta myśl nie chodziła mi tak po głowie? 15-latka
Jestem jakaś dziwna. Marzę o uczuciu, nie mogę się go doczekać, a jednocześnie odrzucam chłopaków, którzy wykazują zainteresowanie. Często są to bardzo wartościowe osoby. Tymczasem ja zakochałam się beznadziejnie w przyjacielu i to jest uczucie bez szans, bo mi to sam powiedział, bo ma dziewczynę. Tęsknota za uczuciem mnie męczy, a jednocześnie odrzucam, czyli totalna głupota i sama nie wiem, jak ten problem rozgryźć. Licealistka
Mam świetnego przyjaciela, lubimy żartować, a ostatnio, gdy ktoś dogadywał, że nadajemy się na parę, on stwierdził, że przecież jesteśmy parą, ja to poparłam i zaczęła się nasza „zabawa”, w której chcieliśmy zakpić z klasy. Tylko, że ja nagle poczułam, że to nie są żarty. Dostaję szału, gdy kręcą się koło niego koleżanki. On też się jakby obraził o pewnego kolegę. Gdy zapytałam, dlaczego się do mnie nie odzywa, powiedział tyle miłych i czułych słów, że się rozpłynęłam. Ale ogólnie to ja nie chcę tego uczucia. Było dobrze w poprzedniej sytuacji, a ten niepokój, niepewność to mnie denerwuje. Ja tak nie chcę. W dodatku nie mam pojęcia, co on myśli, co czuje, jak to widzi. Mieliśmy iść do jednego liceum, ale w tej sytuacji to będą tylko problemy. Jak się pozbyć uczucia? 15-latka
Gdy mi nie wyszło z pierwszą dziewczyną i to z mojej winy, to boję się, że gdy dorosnę, zabraknie dobrych i wartościowych dziewczyn, które z dumą będą wyznawać wiarę w Jezusa Chrystusa. Bo na świecie dzieje się coraz gorzej. Otoczenie coraz bardziej zmusza do zmiany poglądów i do wygodnego i beztroskiego życia. Gdyby tak jeszcze można było coś z tym zrobić ... 14-latek
Od pewnego czasu łatwo wpadam w gniew, złoszczę się, potem płaczę. Moje oceny są gorsze. Mama nie ma czasu, by ze mną pogadać. Młodsze rodzeństwo wyzywa, że jestem wariatką. Wychodzi na to, że tylko przyjaciółka mnie rozumie i wysłucha. 13-latka
Tak bardzo się staram mieć pozytywne nastawienie do życia, także tego szkolnego, ale efekty są marne. Uczę się solidnie, a oceny nie zachwycają. Ciągle sobie powtarzam, że jest dobrze, ale to nie zmienia faktu, że z kolejnej kartkówki dostaję słabą trójkę. No i pojęcia nie mam, jaką przez to wybrać szkołę? Gimnazjalistka
Ostatnio często oglądam wiadomości ze świata. Jest tam dużo wiadomości o Rosji, zbrojeniach i wojnach. Mam w sobie jakieś chore przekonanie, że będzie wojna i że stracę wszystko co mam. Bardzo się tego boję. Dużo się modlę, ale to nie bardzo pomaga. Czy w Polsce będzie wojna? Czemu Bóg pozwala na wojny na świecie? Co mam robić, żeby pozbyć się tego paraliżującego strachu? Gimnazjalistka
Marzę o tym, by studiować architekturę na bardzo dobrym uniwersytecie. Chodzę już na kursy z rysunku. Moim problemem jest jednak lenistwo. Boję się, że przez nie moje plany się nie spełnią, nie potrafię nad tym zapanować. Drugoklasistka