Pętla na trasie trzech diecezji. Dalej, promem przez Odrę. I górska czasówka na Górze św. Anny. Na rekolekcjach bez roweru ani rusz.
Nie lubiła cwaniactwa, gnębiła leni. Uczeń, który oszukiwał lub kłamał, miał przegrane. Natomiast bidę z nędzą, który się uczył, ale mu nie wychodziło, najczęściej przepuszczała.
Chciał we wszystkim naśladować Jezusa. Kiedy wstępował na tron, nie wiedział, że wkrótce z władcy imperium stanie się wygnańcem bez ojczyzny i umrze w nędzy. Ale swojemu postanowieniu pozostał wierny.
Zambia bardzo rzadko pojawia się w czołówkach wiadomości. Nie miała tu miejsca żadna wojna, ani żadna z większych klęsk żywiołowych. Zambijczycy są niezmiernie pokój kochającymi ludźmi, przyjaznymi i biednymi. Dźwigają ciężar swej nędzy w milczeniu.
Wiecie, jaki jest największy obraz na świecie? Nie, nie chodzi o obraz nędzy i rozpaczy. Pytam o obraz prawdziwy, o malowidło, dzieło sztuki. Otóż jest to dzieło Wang Hui, a nazywa się „Hundziugdziunk eeejgsak Kangxi” czy jakoś tak się to mówi.
Stał się ubogim, aby wzbogacić nas swoim ubóstwem (por. 2 Kor 8,9)