Niepotrzebne kłótnie?
Po raz kolejny doszło do awantury z młodszą siostrą. Strasznie mi dokuczała, prowokowała, ale byłam cierpliwa. Ustępowałam, proponowałam różne atrakcje, chociaż wcale nie sprawiały mi przyjemności. W końcu zaczęłam krzyczeć, ona też, ale awantura została zażegnana, przeprosiłam ją, chociaż nie wyglądała, że to jej wystarcza. Bardzo mi głupio, że straciłam panowanie nad sobą. Nie chcę się kłócić, rodzice tego nie znoszą.
12-latka