Najpierw grzmi chór puzonów. Potem dołączają wiolonczele, trąbka, fagot, flet, bas i trzy gitary. We wsi zaczyna się dyskoteka, czyli… próba scholi.
Jak dostać się do nieba? Posłuchaj… polskich raperów.
Co kraj, to szkoła. W jednej uczniowie noszą mundurki, takie same od kilkuset lat. W innej mogą biegać po dziewięciu pełnowymiarowych boiskach lub po olbrzymim szkolnym lesie. Jeszcze w innej uczą się przemawiać, i to po łacinie albo greką.