Najpierw grzmi chór puzonów. Potem dołączają wiolonczele, trąbka, fagot, flet, bas i trzy gitary. We wsi zaczyna się dyskoteka, czyli… próba scholi.
Niewielki Godów na Górnym Śląsku leży tuż przy granicy z Czechami. Co sobotę do salki przy kościele św. Józefa ściągają Grajkowie św. Józefa. Przygotowują piosenki na niedzielną Mszę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.