Wszystkiego się odechciewa
Odechciewa mi się wszystkiego, jestem bowiem zdołowana moją straszną klasą. Trafiłam fatalnie, ale nie zmieniłam szkoły, bo jest dobra, ma dobrych nauczycieli. Ale w tym roku mam wrażenie, że przez układy w klasie tracę najpiękniejsze lata mojego życia! Co z tego, że mam kochającą się liczną rodzinę, przyjaciół spoza klasy, jeśli codziennie przez tyle godzin przebywam w takim okropnym środowisku zazdrości, zawiści, plotkarstwa, intryg itd.
Gimnazjalistka, kl. III