Ponad sto lat temu bł. Karolina Kózkówna nauczała dzieci pod gruszą. Z tego dwustuletniego drzewa zaszczepiono i wyhodowano sadzonki.
Karolina leżała na wznak. W zaciśniętej ręce trzymała chustkę z głowy, znak dziewczęcej czystości. Nieco dalej w lesie były porzucone buty i kurtka. Znaleziono ją po dwóch tygodniach. Miała tylko 16 lat.
Jak wynika ze wstępnych ocen, zdarzył się cud niezbędny do kanonizacji bł. Karoliny Kózkówny – poinformował ks. prof. Janusz Królikowski. Ruszają obchody 25. rocznicy beatyfikacji bł. Karoliny.
Wieczorem w święto św. Stanisława Kostki w katedrze opolskiej zainaugurowana została peregrynacja relikwii bł. Karoliny Kózkówny w parafiach diecezji opolskiej.Zdjęcia: Anna Kwaśnicka/GN
Pod starą gruszą opowiadała dzieciom o Panu Bogu. Grusza do dziś wydaje owoce. Tak jak Karolina.
18 dnia każdego miesiąca w Wał-Rudzie niedaleko Tarnowa, o godzinie 15 rozpoczyna się Droga Krzyżowa szlakiem męczeństwa Karoliny Kózkówny.
MMMMMMMMMMMMMMMM
Na pogrzeb Karoliny przyszła cała wieś. Wszyscy byli przekonani, że pozwoliła się zabić, byleby tylko nie popełnić grzechu nieczystego.
Do poniedziałku w Vysokiej nad Uhom na Słowacji trwa Pielgrzymka Radości, czyli „Put Radosti”. Jej hasło to „Miłość nigdy nie ustaje”.