Ośnieżone białe stoki, ogniste języki, pomarańczowy dym i spływająca gorąca lawa. Widok wyjątkowy i groźny.
Erupcja wulkanu Etna 24 listopada 20234 roku.
Gorące źródła z wodą w kolorach tęczy, błotne wulkany, gejzery wyrzucające pióropusze wody, a na rozległych, zielonych łąkach stada bizonów i jeleni, które nie uciekają na widok człowieka.
Zaczęło się od wybuchu wulkanu i niewielkiej szczeliny. Teraz rów ma 60 km długości i rośnie w niespotykanie szybkim tempie.
Najpopularniejszy wulkan Europy dał piękny i groźny pokaz. To już drugi raz w tym miesiącu.
Na jeziorze położonym wśród gór pojawiają się bąbelki dwutlenku węgla. Superwulkan budzi się ze snu.
Umie ogryzać korę z drzew i gotować zupę z pokrzyw. Wie też, jak zrywać czosnek niedźwiedzi, żeby się nie otruć.
Nagle wszystko zaczęło się kołysać. Monitory w hali lotów jak wahadła chybotały nad jego głową. „To trzęsienie ziemi” – powiedział ktoś obok. Nie było ucieczki.
Najpierw zadrżała ziemia. Drzemiący od 50 lat wulkan przypomniał o sobie.
Choć 5 dni temu naukowcy zauważyli spadek aktywności wulkanu Cumbre Vieja to od wczoraj z jego wnętrza znów wydobywa się więcej lawy.