Mały Brat Jezusa
Na wzniesieniu obok naszego pola namiotowego młodzież stworzyła coś na kształt leśnej kaplicy. Pod wysmukłą brzozą postawiono figurkę Matki Bożej.
Jedli kolację, kiedy pod dom podjechali uzbrojeni bandyci. Kazali klerykom położyć się na podłogę, twarzą do ziemi. Deptali po nich. Robert dostał pierwszą kulę w brzuch. Drugą – w płuco. Była śmiertelna.
Pragnęłam założenia tego klasztoru