Moi rodzice często nie odzywają się do siebie, tato siedzi obrażony. Faworyzują starszego brata, któremu tato pomaga w remoncie. Boję się, że dalej będą tylko jemu pomagać, a ja? Jak rozweselić tatę i pogodzić rodziców? Córka
Mój tata łatwo traci cierpliwość. Uważa, że zawsze ma rację. Jest ironiczny wobec mamy i nas, córek. Wobec innych jest miły, kulturalny, ujmujący, aż nam go zazdroszczą. Powoli tracę cierpliwość i nie wiem, co robić! 16-latka
Słyszałam w nocy rodziców i nie było to miłe. Drażnią mnie ich swobodne rozmowy, chichotanie mamy i zaczepki taty. Śmieją się, gdy zostawiają otwarte wulgarne strony. Wstydzę się rozmowy, chcę, by to były ich sprawy... Zawstydzona córka
Nienawidzę alkoholu! Nie rozumiem tych kłamstw, obietnic, że będzie lepiej, że już nie pije, że to coś innego. A inni w rodzinie udają, że nie ma problemu. Nie wytrzymam dłużej,nie mam przyjaciółki, by sie zwierzyć... Córka
Mama wciąż narzeka, nie chce jej się chodzić do kościoła, nie potrafi znaleźć pocieszenia w modlitwie. Wciąż krytykuje tatę. Bardzo mnie denerwuje, już nawet nie potrafię się za nią modlić. Zaczynam się też martwić o jej zbawienie. Córka
Moi rodzice kłócą się koszmarnie. Nie da się wytrzymać, słuchać. Potem znowu milczą i nie odzywaja się do siebie. Wiem, że nie ma dla mnie wyjścia, ale przecież muszę coś zrobić, bo w domu trudno już wytrzymać. Córka
Wszystkie dziewczyny z klasy się malują. Ja się najlepiej uczę, nie przeszkadzam na lekcjach i nie mogę się malowac, bo tato zakazał. Raz się pomalowałam, to zaraz gadały ze mną. Czy pani by zakazała 15 letniej córce? Gimnazjalistka
O czytaniu bez umiaru, o pisaniu książki od a do zet i o książkach czytanych z mamą mówi Emilia Kiereś, autorka i tłumaczka książek dla dzieci i młodzieży, córka Małgorzaty Musierowicz, znanej i lubianej autorki książek dla nastolatków.
Jeśli raz ktoś poznał, co to znaczy mieć radość z czytania książek, to już bez nich nie potrafi się obejść. Dziesiątki książek dla dzieci napisała Astrid Lindgren. Wszystko zaczęło się, kiedy zachorowała jej córka Karin. „Opowiedz mi o Pippi” – prosiła mamę. I mama opowiadała o rudowłosej dziewczynce, której przygody i dziwaczne pomysły każdego potrafiły rozbawić do łez. Kilka lat później sama Astrid została unieruchomiona – zwichnęła nogę. Co tu robić? – myślała. I wtedy przypomniała sobie przygody Pippi opowiadane córce.
DODANE 27.07.2015 09:31 załącznik
Zdjęcie wykonano na Stadionie Narodowym w Warszawie, dnia 18 lipca 2015r. bardzo wcześnie rano przed rozpoczęciem rekolekcji "Jezus na Stadionie". Na zdjęciu moja córka Nadia Bieniek uczennica III kl.Gimnazjum w Rudzińcu - czytelniczka Małego Gościa. »